No i przeciw rolnikom widzę, bo klimat. Może to zaślepia? Takie walenie pałką z pozycji “wiedzy” i " świadomości"? Drobni rolnicy nie są grupą uprzywilejowaną. Naprawdę muszę to pisać? A Ci nie drobni, bujają się z nieopłacalnością produkcji. Boli, że potrafią się zorganizować i coś osiągnąć? oj boli :) Libkizm to teraz pałka klimat.
A to że pro-środowiskowe rozwiązania upadały z powodu skrajnie niedemokratycznego podjęcia tych decyzji, to jakoś osoby szanowne lewicowe obchodzi? Czy taki poziom analizy nie uwzględnia spisku, to odpada? Czy jedyne prawdziwe wyjaśnienie: kto zyskał ten na pewno jest powodem protestów - firmy od pestycydów?
Klimat jest oczywiście ważniejszy niż interesy kułaków i wielkich korporacji. Równie ważne są tez kwestie klasowe, wspieranie prawdziwej klasy robotniczej którą farmerzy bez skrupułów wyzyskiwują. Tu nie chodzi o mitycznych drobnych rolników, bo ci niejednokrotnie już stosują uprawy ekologiczne. Za tymi protestami stoją duże i średnie gospodarstwa, których interes jest zbierży z interesem korporacji a sprzeczny z interesem robotników. Dlatego lewica jest na nie.
Przypomnę też ze kułacy nigdy nie popierali lewicy. To właśnie sojusz kułaków i korporacji wyniósł do władzy Hitlera. Dziś też widać ze za tymi protestami farmerów kryją się faszyści. A to że kułacy się zorganizowali to nie znaczy że mamy ich popierać. Miliarderzy są jeszcze lepiej zorganizowani.
Tu masz tych twoich biednych drobnych biednych rolników: “In the EU, cattle farmers got at least 50% of their income from direct subsidies.” https://www.theguardian.com/environment/2023/aug/18/gigantic-power-of-meat-industry-blocking-green-alternatives-study-finds