Najpierw były plotki. Już za dzieciaka niektóre słyszałem, nawet jak jeszcze nie wszystkie mogłem objąć rozumem. Później temat sam z siebie przycichł. Do parafii przyszedł nowy ksiądz, a jeden ze starych po prostu zniknął. Dostał przeniesienie, czy jakiś awans. Mnie to jakoś specjalnie nie interesowało, a i plotki jakoś przycichły. Aż jakiś czas później za sprawą artykułu prasowego bomba wybuchła na nowo.
-
Wreszcie ktoś wyartykułował wprost obawy wiernych: w końcu korzyści z tego odnoszą tylko wrogowie. Ale jest domniemanie niewinności, a przedstawione „dowody” to kartka z żalami jakiejś osoby. Trochę mało. Inna wierna zwróciła uwagę, że temat grzeje lewactwo i nie należy dać się w niego wciągnąć. Tym słowom zresztą przytaknęła znaczna większość wiernych.
-
Wszystkie cytaty, które tutaj zamieściłem, są oryginalne. Możecie jest zweryfikować tutaj (nie zweryfikujecie, link martwy, Internet Archive nie zachowało). No tak, tylko cała historia nie dotyczy księdza, tylko Tomka Lisa.
@Kierunkowy74 sprawdzę, czy uda się z IA odzyskać cokolwiek, ale no niestety, wyszło jak wyszło. To nie kwestia linku, tylko niestety wordpress zjebał jakąś wcześniejszą aktualizację i jak zrobiłem teraz z palucha nową, to mi wywaliło cały wp-content, a nie miałem backapu. shit happens
Cóżem uczynił!