Dopiero zaczyna do mnie docierać jak ważna jest ta społeczność.
Mam różne doświadczenia związane z byciem mężczyzną i chciałbym trochę zacząć je odczarowywać. Z drugiej strony robić to tutaj, całkiem publicznie, to niekoniecznie dobry pomysł.
Chłopaki! Robimy coś? Ktoś tu zagląda i czuje podobnie?
Też sądzę, że jest to społeczność krytycznie ważna; potrzebujemy przełamać milczenie otaczające masę tematów, budować nowy model męskości w kontrze do tych, które odrzucamy i przestrzeń w której możemy robić to swobodnie. Sądzę, że pewnym rozwiązaniem byłoby korzystanie tu wyłącznie z anonimowych kont.
No ale czemu anonimowo? Nie do końca pojmuje jakie tematy miałyby być poruszane w takiej przestrzeni że trzeba się uciekać jeszcze do kolejnej warstwy anonimowości, oraz w jakiś sposób odczarować lub budować coś nowego skoro nikt tak naprawdę nie chce się z tym utożsamić tylko chce to robić za pomocą alter ego.
Niektórzy, w tym ja, wykorzystują tu loginy, pod którymi są znani dość powszechnie i często połączone są z naszymi danymi urzędowymi. Zahaczając o tematykę np. o problemów w relacji, czy w zasadzie jakiekolwiek intymne kwestie mogę nie chcieć, żeby było to połączone z całą resztą mojej obecności online.
Temat “męskości” jest obecnie (niebezzasadnie) drażliwy a kultura internetowa na tyle odwykła od otwartej dyskusji osób o różnych perspektywach, że ktoś może woleć się nie wypowiadać, niż powiedzieć coś co zafunduje im jakąś tam łatkę.
O niektórych rzeczach wolę nie pisać publicznie bo nie chce żeby każdy, kto mnie zna, mógł to przeczytać.
No rozumiem. W takim razie poczekam aż ktoś rozpocznie bo w sumie dalej nie jestem w stanie pojąć do końca co to za kwestie mogą być, że są takie trudne do publikacji. Może to wynika z faktu że jednak jestem dość (a przynajmniej tak sie postrzegam) asertywna osoba i zdanie innych osób na moją temat nie wpływa na moją samoocenę.