Guru wolnego rynku skarży się w sądzie, że inne firmy już nie chcą u niego reklam kupować. A antyregulacyjni republikanie zastanawiają się jak przepisy powinny chronić biznes przed bojkotowaniem.
Najwidoczniej klienci są prawem człowieka i nie można tak, że jak nieobliczalny świr wnosi ryzyko dla wizerunku twojego produktu to ty rezygnujesz z jego usług. Trzeba płacić dalej bo Musk kupił Twittera z klientami to mu się należy.
2 points
Mam się obawiać wezwania przedsądowego? Też się nie reklamuję na Twitterze.
1 point
X.comDDDDDDDDDDDD