W niemczech jakoś wszyscy jadą wolniej. Tylko przekroczą granicę z polską i już but w podłogę. Potrzeba zdecydowanie większych mandatów. Nie jestem ortodoksem, czasami trzeba dojechać z dzieckiem samochodem, ale samochodziarzy k***wa nienawidzę i szkaluję
No comments yet!