Ebenus
KDE Plasma
- Spójne i dopracowane graficznie
- Plasma nauczyła się na błędach KDE4 i jak na swój wygląd ma już bardzo przyzwoitą wydajność (porównywalną lub nieznacznie gorszą od XFCE)
- Duże możliwości “wyklikania” całej konfiguracji w System Settings
- KDE Connect super do łączenia z telefonem z Androidem
- W GIMPie łatwiej do obrazka dodać z przybornika paprykę niż narysować zwykłe kółko (w Kricie b. proste)
- Elastyczny i konfigurowalny edytor tekstu Kate który zdaje się zarówno do zwykłego pisania jak i jako porządne programistyczne IDE
Dzięki za tłumaczenie (EDIT: właściwie - obszerne streszczenie z komentarzem :D ) ! Buhahaha, to jest takie dobre <3
Welp po przeczytaniu tego posta sprawdziłem jak sprawa ma się z Okularem (domyślny czytnik na KDE którego używam do czytania wszystkiego włącznie z epubami) i jest to jakaś porażka, wsparcie dla JS jest szczątkowe więc nawet dla jakichś teoeretycznych prawilnych use case’ów jak formularze prawdopodobnie nie zadziała, ale nie da się go też łatwo wyłączyć
Dobry pomysł, dzięki! :)
UWAGA! Wszelkie inne komunikatory prawie na pewno są nieszyfrowane i niebezpieczne. Mowa tu zwłaszcza o Messengerze, Telegramie, Viberze, Discordzie, czy Skypie. Tych rozwiązań należy unikać, zwłaszcza gdy rozmawiamy na tematy wrażliwe.
Tak żeby uzupełnić tę uwagę chociaż rozumiem że to skrót myślowy, to wszystkie te komunikatory szyfrują dane w ruchu od klienta do serwera i vice versa jeżeli nie czymś innym to przynajmniej SSL/TLS, problem jest taki że albo nie wspierają, albo używają zamkniętych niestandardowych rozwiązań które nie przeszły niezależnych audytów bezpieczeństwa (Viber/Telegram), albo wspierają lecz nie robią tego domyślnie (“Tajne Konwersacje” w Messenger) szyfrowania komunikacji end to end, tj. na całą ścieżkę wiadomości od klienta A do klienta B. To ofc pomijając kwestię zaufania do dostarczycieli tego softu i tego czy np. nie posiadają u siebie kopii kluczy szyfrujących.
Przed udzieleniem odpowiedzi na to czy dany system uważamy dla nas za względnie “bezpieczny” czy nie ważne jest określenie tego jaki jest nasz model zagrożenia i co jest właściwie tym co staramy się ochronić. Nie da się ugrać wszystkiego.
Dla niektórych bardziej liczy się prywatność komunikacji, dla innych anonimowość wobec serwerów które pośredniczą w komunikacji (i dlatego kręcą nosem na podawanie swoich numerów telefonów w Signalu albo na korzystanie z identity servers przez Matrix), dla jeszcze innych liczy się przede wszystkim anonimowość wobec rozmowców (bez dodatkowego zabezpieczenia np. przez VPN w Matrix jako że jest to protokół oparty o WebRTC bardzo łatwo o expose Twojego adresu IP). Dla osób które chcą jakoś zbilansować zarówno anonimowość jak i prywatność problemem może natomiast nagle okazać się usability w codziennej komunikacji (i będą niemile zaskoczone gdy zauważą że w Briar wiadomości mogą wysłać sobie tylko gdy obydwie strony komunikacji są online, a w komunikatorze brakuje wielu “standardowych” funkcji jak voice calle czy miłych pierdoletów jak przesyłanie naklejek).
Dla mnie Signal jest jak najbardziej w porządku na potrzeby codziennych rozmów i aplikacją zdecydowanie lepszą od wszystkich normikowych komunikatorów pokroju WhatsAppa, ale nie uważam go za perfekcyjne rozwiązanie każdego problemu. Co do listy mankamentów mogę tylko dodać że developerki&developerzy Signala pracują nad tym żeby identyfikować można się było przy użyciu m. in. uuidów a nie jedynie numeru telefonu.