bodhisattva
Ciekawiłby mnie Twój tekst o polskiej lewicy. Bardzo doceniam szerszy kontekst, który przedstawiasz, liczne polityczne plotki i newsy, które po kilku latach są nie do odszukania praktycznie, na czym zyskują ci politycy co chcą nabrać osoby młodsze, czy takie co przegapiły coś.
Mam za małą wiedzę na te tematy, jestem na tyle młody, że życie polityczne Polski zaczyna się dla mnie w 2019 roku a wszystko przed to czarna dziura.
Miałem moment, gdy myślałem, że Razem to święci wojownicy, którzy uratują Polskę itp, bardzo niedawno dopiero dowiedziałem się cokolwiek o tarciach wewnątrz formacji Lewica, frakcjach wiosniarzy, zapędach wodzowskich Wlodzia itp.
Generalnie lewica, a razem w szczególności wydaje mi się niezwykle trudne do przeniknięcia ze względu na praktycznie zerowy czas antenowy poświęcany im przez media głównego nurtu, tym bardziej bym czytał
Jak zwykle– zajebiste. Słuchamy z całą rodziną. Czekam z niecierpliwością na następny
Czemu zapowiadasz jeden odcinek? Cisza jest chyba dopiero w sobotę. Wyszłyby dwa, jeśli byś publikowała jak teraz.
https://svmetasearch.eu.org/s/search
I use this one
Używam linuxa na co dzień bo mnie wnerwia menu windowsa, stałe reklamy, edge wciskany mi przy każdej okazji i przede wszystkim aktualizacje, które nie wiem ile razy bym przekładał w końcu się zainstalują z takim skutkiem, że laptop się zawiesi pięć razy, zgłosi kilka błędów i będzie instalował znowu i znowu na nowo.
Nie znam się na komputerach, czasem coś popsuję na linux ale nie wkurza mnie aż tak. Czysto subiektywne wrażenie.
Nie usuwają– ogólnie apostazja to bardziej przysługa dla urzędników kościoła, żeby odnotowali sobie że ta a ta osoba nie uczestniczy w życiu religijnym.
W statystykach propagandowych i tak apostazje są pomijane, aktualizowane co 10 lat, liczenie danych z kolędy, liczenie wtedy wszystkich domowników, nawet jeśli część jest niewierząca. Jest milion sposobów na ukrywanie ateistów w statystykach, mówienie o ponad 90 proc chrześcijan w społeczeństwie, o wierzących niepraktykujących itp itp.
W moim przypadku zdobycie jedynie aktu chrztu wymagało odwiedzenia trzech kościołów (ten gdzie byłem chrzczony został przeniesiony albo zlikwidowany, po akta odsyłano mnie z jednego miejsca na drugie, nie udzielano informacji itp), po czym mi się odechciało.
Generalnie to co faktycznie uderza kościół to ilość ludzi zupełnie nieuczęszczająca, deklarująca we wszystkich badaniach najbardziej “antykościelną” opcję i nie dających dotacji na jakiejkolwiek działania kościelne.
Oczywiście jak komuś się chce to polecam dokonać apostazji, ale nie przeceniajcie wagi tego czynu. Jeśli oznacza to szarpanie się w biurach i salkach z wrednymi klechami to uważam że nie ma co.
Biedni liberałowie
Oczekiwałem z niecierpliwością cały tydzień, czekam na następne odcinki. Mega podoba mj się kontent
A wiadomo za co?